czwartek, 30 kwietnia 2015

Król pragi













Spacerując z aparatem ulicą Brzeską, został nam przedstawiony lokalny mieszkaniec. Podano nam informację, że jest to KRÓL PRAGI. Przyjęłyśmy ją z dużą dozą niedowierzania. Przechadzając się kolejnymi rewirami prawobrzeża podzieliłyśmy się tą historią z przesiadującymi leniwie na podwórku lokalesami. Usłyszałyśmy: TAK, TO JEST KRÓL PRAGI!

środa, 29 kwietnia 2015

warszawskie silosy


Od dłuższego czasu planowałam wizytę w tym miejscu. Nie do końca wiedziałam jakie są / bądź nie, możliwości wejścia. Zaopatrzona w błagalne zdania i napój, który czyni cuda, udałam się z koleżanką w to miejsce. Okazało się, że żaden z forteli nie zadziałał, pozostało wejście przez płot i zaprzyjaźnienie się z szalejącymi po terenie psami. Mimo wszystko, warto było!

wtorek, 14 kwietnia 2015

historia o psie zsynchronizowanym z łańcuchem roweru























Jan - znany w całej okolicy amator roweru. Wsiada na niego codziennie rano, niezależnie od pory roku. Jest ciekawy świata i najbliższe okolice zna jak własną kieszeń. Szczególnie miłuje lasy wyzbiera w nich wszystko co możliwe. W sezonie grzybowym wypełnia co najmniej sto wiader grzybów, gdy popyt się skończy rozdaje za darmo. 
Jego towarzyszem podróży jest DŻEKI. Pies zsynchronizowany z łańcuchem roweru. Biegnie za nim w podróże bliższe i dalsze. Jeśli jakimś przypadkiem przeoczy wyjście pana z domu, potrafi go odnaleźć 30 km od celu. Gdy rower jest parkowany Dżeki dumnie go pilnuje i jest bardziej skuteczny niż jakikolwiek alarm. Niestety nikt nie zmierzył przebiegu małego, wiernego pieska. Szacuje się że są to setki tysięcy kilometrów.